niedziela, 26 czerwca 2011

Wreszcie wakacje...HURRA!!!

Znowu nie bylo mnie tutaj bardzo dlugo, ale ostatni miesiac byl zwariowany.
W szkolach moich dzieci byly wycieczki, dni sportu , wystepy , a potem zakonczenia, a ze mam troje dzieci , kazde chodzi do innej szkoly, to sie troche nabiegalam. No ale wreszcie mamy wakacje, wiecej swobody, luzu kazdego dnia, bez tego pospiechu, szykowania kanapek , sciagania wszystkich z lozek.
Musze sie tez pochwalic , ze ostatnio duzo czasu spedzam przy szydelku, coraz bardziej mnie to relaksuje, narazie robie takie drobne elementy, no ale mam nadzieje, ze kiedys zabiore sie za cos wiekszego, dzieki inspiracji plynacej z Waszych blogow. Oto kilka wlasnorecznie wykonanych prac Serduszko wykrojone z grubego plotna i obrzucone szydelkiem

A tutaj szydelkowe motylki:


A ostatnio rowniez wrocilam do haftu krzyzykowego,

A na koniec kilka zdjec z mojego ogrodu:





Pozdrawiam wakacyjnie , Kamilla