Nie w kazda srode udaje mi sie dolaczyc do Maknety, ale tym razem jestem...we czwartek;)
Wprawdzie robotka wciaz ta sama, to ksiazki u mnie sie zmieniaja, bo czytam i czytam:))
Ksiazka taka raczej dla rozywki, bo czasami trzeba odsapnac od trudniejszych tematow.Jest to powiesc "Przyjaciele" Marty Madera
Opis ze strony Lubimy Czytac
„Przyjaciele” to historia grupy bliskich sobie krakowian, opowiedziana w wielu odsłonach. Łączy ich przyjaźń, a przede wszystkim Kazimierz i knajpka Banaś - właściwie Smutny Banaś - w której spotykają się często, by komentować codzienne życie i miłosne rozterki. Tu podejmują - wzajem i za siebie - ważne decyzje i wspierają się w walce z nałogiem nikotynowym. „Zwyczajne” noce na Kazimierzu, błyskotliwe dialogi, świetny humor sytuacyjny i absurdy dzisiejszej polskiej rzeczywistości to materia tej książki.
Oczywiście wszelkie podobieństwa do realnych zdarzeń oraz osób są jak najbardziej przypadkowe - jeśli w ogóle możliwe.
Musze zabarac sie ostro do ukonczenia mojego haftu, bo na wisterii juz wisza szyszki, czyli wkrotce zakwitnie, o ile ich nie zmrozi, bo ma byc bardzo zimny weekend:(
Pozdrawiam i zycze mielgo , wiosennego weekendu:) Kamilla