Witajcie,
Jeszcze przed swietami kupilam na e-bay resztke takiego materialu z kogucikiem i kurka.
Czyz nie jest to urocza para. Ja niestety drob toleruje tylko na tkaninach i obrazkach , niestety nie w realu;)))
Uszylam z niego falbanke do kuchni na wiosne...
...a z reszty wczoraj zrobilam poduszke na moje sidzisko przy oknie;)
Niby moje, a pies jak nas nie ma w domu to zawsze sie tam wgramoli i wygrzewa w slonku, a ja potem widze slady "przestepstwa":))))) w postaci siersci i pogniecionych poduszek:) Na goracym uczynku nie przylapalam cwaniary...
Do dekoracji kuchennej dolaczyl na swieta taki kogucik ceramiczny
A na tarasie robi sie radosniej dzieki wiosennym kwiatkom
Dolaczam do Maknety Sobotniego Link Party
Pozdrawiam i zycze milego niedzielnego odpoczynku, Kamilla