Witajcie,
Tak sobie "biegalam" po Pinterest i wpadly mi w oko oznaczniki na ziola. Pomyslalam sobie, czemu by samemu sobie nie zrobic. Nie wiem jak dlugo wytrzymaja , ale co mi szkodzi sprobowac.
Do ich wykonania potrzeba patyczkow do lodow, czarnej farby tablicowej i mazakow kredowych.
Patyczki z jednej strony obcielam, zeby ladnie wchodzily w ziemie, pomalowalam na czarno...
...a po wyschnieciu napisalam nazwy ziol .
No i tak to wyglada.
Dzisiaj u nas pada i zdjecia takie ponure.
Moze ktos sie zainspiruje i tez takie zrobi. Nie sa doskonale, ale fajna zabawa na deszczowe popoludnie.
Pozdrawiam i zycze udanego tygodnia, Kamilla