Z wielka przyjemnoscia wstawiam ten post, bo juz nie moglam doczekac sie , aby ukonczyc ten haft. Wzor mily do haftowania,ale po glowie juz inne pomysly chodza. Nie chcialam tego odkladac, bo wiadomo jak sie odlozy to mozna dluuuuugo do tego nie wrocic( przynajmniej ja tak mam).
Zapisalam sie na poczatku wiosny na SAL Wiosenny u Cheni
Od zawsze podobalay mi sie te wzory z serii zielnikowej, a wiec jak pojawila sie okazja , nie zastanawialam sie dlugo:)
Oto moja MAGNOLIA:
Nie obeszlo sie bez pomylek, ktore nie zawsze udalo sie naprawic, takze musialam improwizowac:) Z pewnoscia wprawne oko dostrzeze te bledy:) Ciesze sie z efektu koncowego i mam nadzieje, ze za jakis czas wyhaftuja cos innego z tej serii.
Cheniu, dziekuje Ci za zorganizowanie tej zabawy i za podeslanie wzoru:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, ktorzy do mnie zagladaja, witam nowych obserwatorow i zycze MILEGO WEEKENDU:)
Kamilla
