Witajcie,
Niestety tak sie sklada, ze musze porzucic niektore wyzawania blogowe, do ktorych udzialu zadeklarowalam sie jakis czas temu.
Przepraszam, ale praca i codzienne obowiazki nie pozwlaja mi na to, aby wywiazac sie z nich w terminie.
Dzisiaj w ramach zabawy calorocznej u Ejotka
Haslem na kwiecien jest "Europejski pierwszy raz" , a wiec za zadanie bylo siegnac po ksiazke europejskiego autora, ktorego tworczosci nie mielismy okazji poznac.
No wiec ja siegnelam po ksiazke Kristiny Sabaliauskaite "Silva rerum"
O ksiazce czytalam sporo pochlebnych opinii zanim ja kupilam, a jak juz kupilam i do mnie dotarla to troszke odlezala i czekala na wlasciwy moment;)
Jest to ksiazka o losach rodziny szlacheckiej , a akcja toczy sie w Wilnie w XVII wieku. Nie bylam do konca przekonana, czy ksiazka spodoba mi sie, bo raczej ta epoka historyczna nie nalzy do moich ulubionych.
Od pierwszych stron ksiazka mnie pochlonela, napisana wspanialym jezykiem, ciekawa historia rodzinna na tle wydarzen historycznych XVII-wiecznej Litwy, do tego pieknie pokazane Wilno, ktore ze wzgledow osobistych bardzo chce poznawac.
Ksiazke, mimo braku dialogow czyta sie bardzo dobrze i jak dla mnie nie bylo to wada, a wrecz przeciwnie stwarzalo niepowtarzalny klimat snutej opowiesci. To, ze akcja ksiazki toczy sie setki lat temu tez nie jest tak odczuwalne, a momentami nawet o tym zapominalam dzieki wlasnie jezykowi, ktory jest wspolczesny nam i problemom , ktore i w dzisiejszych czasach nam towarzysza.
Wiem, ze na Litwie sa kolejne czesci tej powiesci, czekam wiec z wielka niecierpliwoscia na ich polska edycje.
Zachecam do lektury.
Pozdrawiam cieplutko i zycze wam milych majowek, Kamilla
niedziela, 30 kwietnia 2017
poniedziałek, 24 kwietnia 2017
W kolorze kawy z mlekiem
Witajcie,
Zamowilam sobie kordonek bawelniany w kolorze kawy z mlekiem i powstala taka oto serwetka
Kolorek piekny, chociaz na zdjeciach chyba troszke wyszedl ciemniejszy bo dzisiaj ponuro u mnie. Nitka jednak cieniutka i nie odwazylabym sie nia robic wiekszych prac.
Serwetka powstala wedlug tego tu wzoru, ktory dolaczam
Po ukonczeniu jej srednica to 38cm, a robiona byla bawelnianym kordonkiem w rozmiarze 20 i szydelkiem 1mm
Zdecydowanie bardziej wole rozm.10 nici i chyba tego bede sie trzymac, bo piekne sa te cieniutkie nici i efekt tez cudowny, ale to nie na moja cierpliwosc:)))
A na koniec jeszcze pochwala sie jaka piekna miseczke do dziergania zrobila moja corka na zajeciach z ceramiki.
Ta jest na takie mniejsze klebuszki , ale podobno powstaje wieksza;) Juz sie ciesze:)
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego tygodnia:) Kamilla
Zamowilam sobie kordonek bawelniany w kolorze kawy z mlekiem i powstala taka oto serwetka
Kolorek piekny, chociaz na zdjeciach chyba troszke wyszedl ciemniejszy bo dzisiaj ponuro u mnie. Nitka jednak cieniutka i nie odwazylabym sie nia robic wiekszych prac.
Serwetka powstala wedlug tego tu wzoru, ktory dolaczam
Po ukonczeniu jej srednica to 38cm, a robiona byla bawelnianym kordonkiem w rozmiarze 20 i szydelkiem 1mm
Zdecydowanie bardziej wole rozm.10 nici i chyba tego bede sie trzymac, bo piekne sa te cieniutkie nici i efekt tez cudowny, ale to nie na moja cierpliwosc:)))
A na koniec jeszcze pochwala sie jaka piekna miseczke do dziergania zrobila moja corka na zajeciach z ceramiki.
Ta jest na takie mniejsze klebuszki , ale podobno powstaje wieksza;) Juz sie ciesze:)
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego tygodnia:) Kamilla
niedziela, 23 kwietnia 2017
Swieto ksiazki
Witajcie,
Dzisiaj Swiatowy Dzien Ksiazki, a wiec chociaz krotki wpis, bo ksiazki sa dla mnie bardzo wazne. Nie wyobrazam sobie dnia bez ksiazki. Czytam rozne ksiazki, a mam takie do ktorych lubie wracac,zeby chociaz farmagemncik przeczytac, a czasami w calosci "od deski do deski".
A to moja ksiazka na dzisiaj...wczoraj rozpoczeta, jest piekna i wsapniale sie czyta:)
Kilka zdjec zrobionych o poranku. Wczoraj caly dzien padalo a dzisiaj zeskie powietrze i piekne sloneczko.
Milej niedzieli...mam nadzieje, ze z dobra ksiazka chociaz kilka chwil :)
Pozdrawiam, Kamilla
Dzisiaj Swiatowy Dzien Ksiazki, a wiec chociaz krotki wpis, bo ksiazki sa dla mnie bardzo wazne. Nie wyobrazam sobie dnia bez ksiazki. Czytam rozne ksiazki, a mam takie do ktorych lubie wracac,zeby chociaz farmagemncik przeczytac, a czasami w calosci "od deski do deski".
A to moja ksiazka na dzisiaj...wczoraj rozpoczeta, jest piekna i wsapniale sie czyta:)
Kilka zdjec zrobionych o poranku. Wczoraj caly dzien padalo a dzisiaj zeskie powietrze i piekne sloneczko.
Milej niedzieli...mam nadzieje, ze z dobra ksiazka chociaz kilka chwil :)
Pozdrawiam, Kamilla
środa, 12 kwietnia 2017
Wspolne dzierganie i czytanie (62)
Witajcie,
Chyba bede do tylu z moim blogowaniem bo od poprzedniego poniedzialku zaczelam prace na pelen etat i musze sie przeorganizowac;))) Szok jest to dla mnie pod kazdym wzgledem, bo 17 lat nie pracowalam na pelen etat...no ale jakos dam rade, jutro bede miala dwa tygodnie za soba;)
Troszke zwolnilam z czytaniem i robotkowaniem, ale w weekend staram sie nadrabiac.
Tymczasem dolaczam do Maknety
Ksiazka, ktora czytam jest druga ksiazka Ronalda Balsona "Saving Sophie". Chyba jeszcze nie ma polskiej edycji tej ksiazki, ale jak juz bedzie to serdecznie polecam. Ksiazka sensacyjna o mezczyznie, ktory probuje odzyskac swoja corke. To taki przewodni watek, ale jet tu i grupa terrorystyczna planujaca okrutny zamach i prywatny detektyw i zaginione wielkie pieniadze. Akcja przenosi sie z Chicago na Hawaje , jak rowniez na Bliski Wschod.
A na szydelku takie male elemneciki na ten tydzien. Wieczorami powoli koncze to co juz od jakiego czasu czeka na skonczenie. W weekend wracam do haftowania:)
Pozdrawiam serdecznie, Kamilla
Chyba bede do tylu z moim blogowaniem bo od poprzedniego poniedzialku zaczelam prace na pelen etat i musze sie przeorganizowac;))) Szok jest to dla mnie pod kazdym wzgledem, bo 17 lat nie pracowalam na pelen etat...no ale jakos dam rade, jutro bede miala dwa tygodnie za soba;)
Troszke zwolnilam z czytaniem i robotkowaniem, ale w weekend staram sie nadrabiac.
Tymczasem dolaczam do Maknety
Ksiazka, ktora czytam jest druga ksiazka Ronalda Balsona "Saving Sophie". Chyba jeszcze nie ma polskiej edycji tej ksiazki, ale jak juz bedzie to serdecznie polecam. Ksiazka sensacyjna o mezczyznie, ktory probuje odzyskac swoja corke. To taki przewodni watek, ale jet tu i grupa terrorystyczna planujaca okrutny zamach i prywatny detektyw i zaginione wielkie pieniadze. Akcja przenosi sie z Chicago na Hawaje , jak rowniez na Bliski Wschod.
A na szydelku takie male elemneciki na ten tydzien. Wieczorami powoli koncze to co juz od jakiego czasu czeka na skonczenie. W weekend wracam do haftowania:)
Pozdrawiam serdecznie, Kamilla
niedziela, 2 kwietnia 2017
Moja wersja Juraty
Witajcie,
Jurata to piekna chusta zaprojektowana przez Hanie Maciejewska. Bralam udzial we wspolnym dzierganiu jej na Ravelry, gdzie tez mozna kupic wzor.
Moja wersja jest ubozsza bo tylko jednokolorowa, ale zrobiona z pieknej 100% welenkiw kolorze kobaltowym.
Jest to moja pierwsza praca gdzie bordiura jest poprzecznie robiona do czesci glownej chusty. Musze stwierdzic , ze nie taki diable straszny, a wrecz powiedzialabym, ze jest to dziecinnie proste. Dziekuje Haniu za pomoc i cierpliwosc:)
Robiac ta chuste nauczylam sie tez kilku nowych oczek, a wiec same korzysci. No i mam piekna chuste, ktora bede nosic z wielka przyjemnoscia:)
Troszke mi wyszla wieksza niz powinna wedlug wzoru, ale to akurat mi ne przeszkadza
Szer - 72cm
Dlugosc - 240cm
Co myslicie? Moze by?
Pozdrawiam cieplutko, Kamilla
Jurata to piekna chusta zaprojektowana przez Hanie Maciejewska. Bralam udzial we wspolnym dzierganiu jej na Ravelry, gdzie tez mozna kupic wzor.
Moja wersja jest ubozsza bo tylko jednokolorowa, ale zrobiona z pieknej 100% welenkiw kolorze kobaltowym.
Jest to moja pierwsza praca gdzie bordiura jest poprzecznie robiona do czesci glownej chusty. Musze stwierdzic , ze nie taki diable straszny, a wrecz powiedzialabym, ze jest to dziecinnie proste. Dziekuje Haniu za pomoc i cierpliwosc:)
Robiac ta chuste nauczylam sie tez kilku nowych oczek, a wiec same korzysci. No i mam piekna chuste, ktora bede nosic z wielka przyjemnoscia:)
Troszke mi wyszla wieksza niz powinna wedlug wzoru, ale to akurat mi ne przeszkadza
Szer - 72cm
Dlugosc - 240cm
Co myslicie? Moze by?
Pozdrawiam cieplutko, Kamilla
Subskrybuj:
Posty (Atom)