Witajcie,
W ramach wyzwania czytelniczego u Ejotka, przeczytalam ksiazke Agnieszki Janiszewskiej " Aleja starych topoli"
W tym miesiacu wykorzystalam kwartalne kolo ratunkowe, czyli "przesad slubny"...u mnie cos starego.
W tytule ksiazki jest odmiana wyrazu stary, takze mam nadzieje, ze to spelnia reguly wyzwania:)
Po raz pierwszy spotkalam sie z tworczoscia Pani Agnieszki czytajac "Szepty i tajemnice".
Bardzo spodobala mi sie tamta historia i styl pisarski autorki, takze z wielka przyjemnoscia siegnelam po "Aleje...".
Akcja powiesci toczy sie pod koniec XIX wieku. Glowna bohaterka tej powiesci jest Ewa, mloda dziewczyna, ktora poslubia starszego mezczyzne... notabene meza swojej zmarlej siostry. Poczatkowo Ewa jest przerazona tym zaaranzowanym malzenstwem, ale bedac bardzo nieszczesliwa w swoim domu rodzinnym, widzi w tym nadzieje na lepsze. Faktycznie jej zycie bardzo odmienia sie, jest kochana przez meza i sama zaczyna obdarzac go tym uczuciem. Ale przychodzi tez jeszcze inna milosc....Wychodza na jaw skrywane sekrety dworku w Jodlowie, ktore zaklocaja spokoj Ewy.
Ksiazke czytalo mi sie bardzo dobrze, lubie takie retro opowiesci:) Duzo emocji,ciekawie przedstawione realia konca XIX wieku i rodzinne sekrety , ktore wychadza na jaw, sprawiaja ze ksiazke czyta sie z duza przyjemnoscia.
Bardzo lubie taki styl pisania, gdzie nie ma pospiechu w akcji, a w sumie sporo sie dzieje. Mozna sie delektowac lektura, tym bardziej, ze autorka uzywa pieknej polszczyzny. Z wielka przyjemnoscia siegne po tom II tej powiesci, aby odkryc kolejne tajemnice i dowiedziec sie jak potocza sie losy Ewy.
Polecam .
Pozdrawiam serdecznie, Kamilla
środa, 28 lutego 2018
poniedziałek, 19 lutego 2018
Pachnie wiosną:)
Witajcie,
Pachnie juz wiosną...sloneczko wspaniale przygrzewa, coraz czesciej slychac swiergotanie ptaszkow, przyroda budzi sie z zimowego snu.
Jeszcze w sobote popadal snieg, ale nawet jednego dnia sie nie utrzymal przy dodatnich temperaturach i sloncu.
Z przyjemnoscia wypilam poranna kawke na tarasie i powdychalam swieze powietrze.
Jak widac i robotka posuwa sie do przodu, mamnadzieje ja w tym tygodniu skonczyc...
Nasza Coco tez z checia wacha wiosne i wygrzewa sie w sloneczku:)
Milego tygodnia wam zycze i aby znalezc kazdego dnia chwilke na zwolnienie i podelektowanie sie zwyczajnoscia:) Kamilla
Pachnie juz wiosną...sloneczko wspaniale przygrzewa, coraz czesciej slychac swiergotanie ptaszkow, przyroda budzi sie z zimowego snu.
Jeszcze w sobote popadal snieg, ale nawet jednego dnia sie nie utrzymal przy dodatnich temperaturach i sloncu.
Z przyjemnoscia wypilam poranna kawke na tarasie i powdychalam swieze powietrze.
Jak widac i robotka posuwa sie do przodu, mamnadzieje ja w tym tygodniu skonczyc...
Nasza Coco tez z checia wacha wiosne i wygrzewa sie w sloneczku:)
Milego tygodnia wam zycze i aby znalezc kazdego dnia chwilke na zwolnienie i podelektowanie sie zwyczajnoscia:) Kamilla
środa, 7 lutego 2018
Cos sie dzierga, cos sie czyta
Witajcie,
Sroda to moj dzien wolny od pracy zawodowej, ale wiadomo obowiazki domowe nigdy sie nie koncza.
No i tak pomiedzy sprzataniem , a praniem pokaze Wam co obecnie mamna drutach.
Kolejny , piekny projekt Hani Maciejewskiej.
Tym razem Aguo
U mnie w pieknej morskiej zieleni. Wloczka to Lace merino w 100g jest 420m.
Jeszcze daleka droga przede mna , ale dzierga sie tak przyjemnie, ze nie narzekam.
Czytam jak zwykle dwie ksiazki jednoczesnie, bo mam jedna w wersji papierowej i jest to Corka Wiatrow Magdaleny Kordel
A druga to w ramach wyzwania czytelniczego cos na czytniku, ale o tym za kilka dni jak skoncze :)
A jak u Was?
Pozdrawiam i zycze milego dnia , Kamilla
Sroda to moj dzien wolny od pracy zawodowej, ale wiadomo obowiazki domowe nigdy sie nie koncza.
No i tak pomiedzy sprzataniem , a praniem pokaze Wam co obecnie mamna drutach.
Kolejny , piekny projekt Hani Maciejewskiej.
Tym razem Aguo
U mnie w pieknej morskiej zieleni. Wloczka to Lace merino w 100g jest 420m.
Jeszcze daleka droga przede mna , ale dzierga sie tak przyjemnie, ze nie narzekam.
Czytam jak zwykle dwie ksiazki jednoczesnie, bo mam jedna w wersji papierowej i jest to Corka Wiatrow Magdaleny Kordel
A druga to w ramach wyzwania czytelniczego cos na czytniku, ale o tym za kilka dni jak skoncze :)
A jak u Was?
Pozdrawiam i zycze milego dnia , Kamilla
Subskrybuj:
Posty (Atom)