poniedziałek, 9 września 2019

Na dobry tydzien

Witajcie,

Pogoda w ostatni weekend sprzyjala, aby wybrac sie na spacer nad oceanem.


Wprawdzie woda ciepla, ale kapiele zabronione ze wzgledu na spore fale zwiazane z huraganem Dorian, ktory jeszcze gdzies tam daleko w morzu sie panoszyl. Tylko serferzy z tego korzystali.



Niebo mnie zachwycalo...bardzo dramatyczne i juz takie troche jesienne




Takie weekendowe, krotkie wypady doladowuja baterie na kolejny tydzien pracy

Zycze Wam dobrego tygodnia, pozdrawiam,

Kamilla

niedziela, 8 września 2019

"Pisarskie delicje"

Witajcie,

Wsrod ksiazke, ktore ostatnio kupilam sa dwie autorstwa Pani Aleksandry Ziolkowskiej-Boehm.

Kilka tygodni temu przeczytalam jedna z nich


"Pisarskie delicje" jest cudownym przedstawieniem tworczosci Pani Aleksandry z innej perspektywy. Autorka opisuje nam jak poznawala swoich bohaterow, w jaki sposob podchodzi do tego, co chce nam przekazac i o tym jak wielka wiez nawiazuje sie pomiedzy nia, a wieloma z tych, o ktorych pisze. Wielu z nich traktuaj pisarke, jak czlonka swojej rodziny...przynajmniej takie odbieram wrazenie, czytajac ich korespondencje. Szczegolna wiez nawiazala sie pomiedzy Pania Aleksandra i Kaja, ktora jest bohaterka jej ksiazki "Kaja od Radoslawa, czyli historia Hubalowego krzyza". Przyjazn i wiez tak silna, ze Kaja nawet zaproponowala autorce wspolne miejsce na cmentarzu. Wzruszajace...

Musze przyznac, ze Pani Aleksandra podchodzi z niesamowitym szacunkiem do bohaterow swoich ksiazke. Przedstawia ich zycie tak jak oni tego sobie zycza, omija wydarzenie, ktorych jej bohaterowie nie zycza sobie umieszczac w ksiazkach. Bohaterowie jej ksiazke sa przedstawieni w bardzo obiektywny sposob, bez koloryzowania i upiekszania.

Ksiazka zawiera korespondencje, ktora autorka prowadzila z tymi, ktorzy pozniej byli jej bohaterami, wsrod nich bylo wiele znakomitych osob ze swiata literatury, jak na przyklad Bashevis Singer, czy Jerzy Giedroyc. Nie zabraklo rowniez rozdzialu poswieconego Wankowiczowi, bo jak wiadomo , Pani Aleksandra byla jego ostatnia sekretarka, jej wlasnie zapisala pisarz cale swoje archiwum i zadedykowal drugi tom "Karafki La Fontaine'a".

Polecam serdecznie te, jak i inne ksiazki Aleksandry Ziolkowskiej-Boehm

Pozdrawiam, Kamilla