Witajcie,
Skonczylam czytac ksiazke Catherine Banner "Dom na skraju nocy".
Jest to pieknie napisana saga rodziny Esposito. Akcja zaczyna sie jeszcze przed wojna, a konczy w czasach nam wspolczesnych. Poznajemy cztery pokolenia rodziny i jej losy zwiazane z urokliwa wyspa Castellmare, na ktorej zycie toczy sie jakby wolniej , wszyscy tu wszystkich znaja, a coroczna procesja ku czci Sw. Agaty jest odmierza uplywajacy czas.
Amadeo przyjezdza tutaj z Florencji, aby objac posade miejscowego lekarza. Zupelnie niespodzianie to miejsce staje sie jego miejscem na swiecie, tu zaklada rodzine, kupuje dom , w ktorym wychowuja sie jego dzieci , wnuki i prawnuki. Nawiazuja sie rozne przyjaznie, ktore trwaja cale zycie. Nie wszyscy sa pozytywnie nastawieni do lekarza i to powoduje wrogosc i nieprzychylnosc niektorych osob.
Bylo to moje pierwsze spotkanie z tworczoscia autorki, ale chetnie siegne po jej kolejne ksiazki. Powiesc ta czytalo sie z wielka przyjemnoscia, napisana pieknym jezykiem wprowadzala swego rodzaju nastroj nostalgiczny.
Jedynym minusem bylo to, ze koncowka jak dla mnie przeleciala za szybko i takie mialam wrazenie, ze autorka spieszyla sie , zeby juz skonczyc pisanie tej powiesci. Tak jak poczatek byl wolniejszy i lata tak szybko nie mijaly, to juz czasy nam wspolczesne popedzily w niesamowitym tempie.
Polecam milosnikom sag rodzinnych,oraz milosnikom klimatow wloskich.
A ja zglaszam ta ksiazke do zabawy u Darii
Pozdrawiam, Kamilla
niedziela, 25 marca 2018
czwartek, 22 marca 2018
poniedziałek, 19 marca 2018
Aguo w marcowy poranek
Witjacie,
Kolejna chusta projektu Hanny Maciejewskiej ukonczona i spiesze ja pokazac.
Bardzo mi sie podoba, chociaz widze bledy, ktore popelnilam;)
Dzisiaj ja szybciutko obfocilam i juz prezentuje:)
Chusta jest duza , ma rozm.198cm dlugosci i 52cm szerokosci.
Mozna sie nia cudownie omotac.
Po raz pierwszy robilam chuste o takim ksztalcie. Myslalam, ze bedzie trudniej, ale dzieki wspaniale rozpisanemu wzorowi Hani udalo mi sie ja udziergac.
A jak Wam sie podoba?
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia, Kamilla
Kolejna chusta projektu Hanny Maciejewskiej ukonczona i spiesze ja pokazac.
Bardzo mi sie podoba, chociaz widze bledy, ktore popelnilam;)
Dzisiaj ja szybciutko obfocilam i juz prezentuje:)
Chusta jest duza , ma rozm.198cm dlugosci i 52cm szerokosci.
Mozna sie nia cudownie omotac.
Po raz pierwszy robilam chuste o takim ksztalcie. Myslalam, ze bedzie trudniej, ale dzieki wspaniale rozpisanemu wzorowi Hani udalo mi sie ja udziergac.
A jak Wam sie podoba?
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia, Kamilla
poniedziałek, 12 marca 2018
Kornel Makuszynski
Witajcie,
Wlasnie skonczylam bardzo ciekawa lekture i spiesze podzielic sie moimi wrazeniami.
Tworczosc Kornela Makuszynskiego znam i uwielbiam od zawsze. Kazde wakacje zaczynalam od "Szatana...", wielokrotnie wracalam do wielu jeg o ksiazke, a dzieciom z przyjemnoscia czytalam "Przygody Koziolka Matolka".
Takze z wielka przyjemnoscia siegnelam po biograficzna opowiesc o Panu Kornelu napisana przez Mariusza Urbanka. Pan Urbanek jest mi znany z jego innych ksiazke, a wiec wiedzialam, ze moge liczyc na bardzo ciekawa lekture i nie pomylilam sie.
Zycie Kornela Makuszynskiego przypadlo na bardzo ciekawe, ale rowniez tragiczne czasy. Urodzony w XIX wieku, jeszcze przed odzyskaniem przez Polske niepodleglosci , pozniej okres I Wojny, wspaniale lata Dwudziestolecia , kolejna wojna , a po niej komunistyczna Polska.
Zycie pisarza bylo jak sinusoida, poczatkowo, jako dziecko i uczen gimnazjum we Lwowie zyl bardzo skromnie. Rodzina jego ne nalezala do bogatych, co jeszcze pogorszylo sie po smierci ojca Kornela. W okresie miedzywojenny, autor zyl bardzo dostatnio, mial piekne mieszkanie w Warszawie, sporo czasu spedzial w Zakopanem. No i wiadomo, wojna to wszystko zniszczyla i znowu przyszedl trudny okres.
Przed wojna jego utowry byly wydawane i wielokrotnie wznawiane, a po wojnie jakby o nim zapomniano i to bylo bardzo przykre dla samego Makuszynskiego.
Moja wiedza dotyczaca tworczosci Makuszynskiego sprowadzala sie do tych utworow przeznaczonych dla dzieci i mlodziezy. Jednak autor zaczal od wierszy, poprzez niezliczone ilosci recenzji teatralnych i felietony.
Zachecam do przeczytania tej ksiazki, z ktorej mozna dowiedziec sie sporo o zycziu Kornela Makuszynskiego, o czasach w ktorych dane mu bylo zyc i o ludziach , ktorzy go otaczali, a bylo tu wiele wspanialych nazwisks, jak Staff, Nalkowska, Slonimski, Lechon i wiel innych. Ksiazka zawiera sporo ciekawych anegdot zwiazanych z pisarzem.
Dowiadujemy sie o tym jakim czlowiekiem byl Makuszynski, bardzo inteligetny i skromny, ktory poprzez swoja towrczosc chce sprawic czytelnikom radosc i dostarczyc przyjemnych chwil podczas lektury jego ksiazek.
Jednoczesnie dowiadujemy sie o jego niepoprawnych politycznie pogladach, jak niechec do Zydow i uprzedzenie do kobiet.
Zachecam do lektury , a ja zglaszam ta ksiazke do wyzwania u Ejotka
jak rowniez u Darii
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia:)
Kamilla
Wlasnie skonczylam bardzo ciekawa lekture i spiesze podzielic sie moimi wrazeniami.
Tworczosc Kornela Makuszynskiego znam i uwielbiam od zawsze. Kazde wakacje zaczynalam od "Szatana...", wielokrotnie wracalam do wielu jeg o ksiazke, a dzieciom z przyjemnoscia czytalam "Przygody Koziolka Matolka".
Takze z wielka przyjemnoscia siegnelam po biograficzna opowiesc o Panu Kornelu napisana przez Mariusza Urbanka. Pan Urbanek jest mi znany z jego innych ksiazke, a wiec wiedzialam, ze moge liczyc na bardzo ciekawa lekture i nie pomylilam sie.
Zycie Kornela Makuszynskiego przypadlo na bardzo ciekawe, ale rowniez tragiczne czasy. Urodzony w XIX wieku, jeszcze przed odzyskaniem przez Polske niepodleglosci , pozniej okres I Wojny, wspaniale lata Dwudziestolecia , kolejna wojna , a po niej komunistyczna Polska.
Zycie pisarza bylo jak sinusoida, poczatkowo, jako dziecko i uczen gimnazjum we Lwowie zyl bardzo skromnie. Rodzina jego ne nalezala do bogatych, co jeszcze pogorszylo sie po smierci ojca Kornela. W okresie miedzywojenny, autor zyl bardzo dostatnio, mial piekne mieszkanie w Warszawie, sporo czasu spedzial w Zakopanem. No i wiadomo, wojna to wszystko zniszczyla i znowu przyszedl trudny okres.
Przed wojna jego utowry byly wydawane i wielokrotnie wznawiane, a po wojnie jakby o nim zapomniano i to bylo bardzo przykre dla samego Makuszynskiego.
Moja wiedza dotyczaca tworczosci Makuszynskiego sprowadzala sie do tych utworow przeznaczonych dla dzieci i mlodziezy. Jednak autor zaczal od wierszy, poprzez niezliczone ilosci recenzji teatralnych i felietony.
Zachecam do przeczytania tej ksiazki, z ktorej mozna dowiedziec sie sporo o zycziu Kornela Makuszynskiego, o czasach w ktorych dane mu bylo zyc i o ludziach , ktorzy go otaczali, a bylo tu wiele wspanialych nazwisks, jak Staff, Nalkowska, Slonimski, Lechon i wiel innych. Ksiazka zawiera sporo ciekawych anegdot zwiazanych z pisarzem.
Dowiadujemy sie o tym jakim czlowiekiem byl Makuszynski, bardzo inteligetny i skromny, ktory poprzez swoja towrczosc chce sprawic czytelnikom radosc i dostarczyc przyjemnych chwil podczas lektury jego ksiazek.
Jednoczesnie dowiadujemy sie o jego niepoprawnych politycznie pogladach, jak niechec do Zydow i uprzedzenie do kobiet.
Zachecam do lektury , a ja zglaszam ta ksiazke do wyzwania u Ejotka
jak rowniez u Darii
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia:)
Kamilla
Subskrybuj:
Posty (Atom)